poniedziałek, 11 czerwca 2012

Wycieczka do Pokrzywnej - Góry Opawskie

W dniach 18 - 20 maja 2012 r. grupa 10 uczniów - członków Klubu Turystyki Górskiej wzięła udział w wycieczce we wschodnią część Sudetów. Naszym celem i bazą wypadową była miejscowość Pokrzywna. Miejscowość położona w malowniczej Dolinie Złotego Potoku w Górach Opawskich.

Pierwszy dzień wyjazdu (piątek - 18 maja) poświęciliśmy na dojazd. Jako, że jechaliśmy pociągami i autobusem - podczas przesiadek był czas na poznanie Nysy oraz Prudnika.


W Nysie zwiedziliśmy rynek. Główną atrakcją był wjazd na wieżę ratuszową, z której roztaczał się widok na miasto, pobliskie zbiorniki zaporowe na Nysie Kłodzkiej - Jeziora Nyskie i Otmuchowskie oraz na góry. Doskonale było widać zarówno najwyższy szczyt czeskich Jesioników - Pradziad oraz nasz cel na dzień następny - najwyższy szczyt Opolszczyzny - Kopę Biskupią w Górach Opawskich.


Ponadto zwiedziliśmy Bazylikę pw. św. Jakuba Apostoła i św. Agnieszki. W gotyckiej bazylice, posiadającej jeden z najbardziej spadzistych dachów w Europie, spoczywają ciała ośmiu biskupów wrocławskich.

Dalej pojechaliśmy do miejscowości Prudnik. Właśnie w Prudniku, zaraz przy starym dworcu kolejowym ma swój początek (albo koniec) Główny Szlak Sudecki znakowany  kolorem czerwonym. Szlak nosi imię Mieczysława Orłowicza, liczy sobie ok. 440 km i prowadzi do Świeradowa - Zdroju przez najciekawsze partie Sudetów. 

Nie sposób było ominąć prudnicki rynek, gdzie prócz ratusza zobaczyliśmy barokową fontannę z końca XVII w., pomnik św. Jana Nepomucena oraz kolumnę maryjną.
Nie zdążyliśmy niestety wejść na Wieżę Woka - pozostałość po średniowiecznym zamku z XIII w. Za to zdążyliśmy zajrzeć do odrestaurowanej willi rodziny Frankel - rodziny niemieckich przemysłowców żydowskiego pochodzenia. To właśnie w fabryce założonej przez Samuela Frankla produkowano już współcześnie słynne ręczniki frotte. Prudnicki Frotex niestety już nie istnieje.

Wreszcie koło 18.00 dotarliśmy do celu i naszej bazy wypadowej. Zostało się jeszcze w Polsce trochę obiektów, gdzie w przyzwoitych warunkach przy niewygórowanej cenie, grupa turystów plecakowych może znaleźć fajne miejsce na nocleg. A zatem polecamy - Szkolne Schronisko Młodzieżowe w Pokrzywnej. Obiekt po remoncie - wcześniej mieściła się w nim placówka WOP, później Straży Granicznej. 

Wieczorem odbyło się ognisko, rozgrywki w piłkę koszykową i siatkową oraz spacer nad pobliski zalew.


Następny dzień spędziliśmy w górach. Wyruszyliśmy rankiem a naszym celem był szczyt Kopy Biskupiej - najwyższego wzniesienia Gór Opawskich. Mimo, że szczyt nie imponuje wysokością (889 mnpm), pokonanie trasy czerwonym szlakiem z Pokrzywnej poprzez kulminacje Szyndzielowej, Zamkowej i Srebrnej Kopy daje popalić.

Po drodze odnaleźliśmy legendarny Grób Czarownicy położony na Przełęczy Trzech Granic i przez ruiny starego schroniska dotarliśmy na szczyt. Pogoda dopisała, więc widoki z wieży były przednie.
W drodze zejściowej obowiązkowo trzeba było wstąpić do Schroniska PTTK Pod Kopą Biskupią. Tam zjedliśmy obiad, odpoczęliśmy oraz poznaliśmy Legendę o Ludoszy.


Dalsza trasa prowadziła ścieżką przyrodniczo - dydaktyczną przez Cichą Dolinę. Tam była okazja poznać nazwy kilku roślin a także zobaczyć najdłuższą w polskich górach drabinkę w wyrobisku łupków zwanym Gwarkową Percią.

Wreszcie zmęczeni dotarliśmy do schroniska. Wieczorem jeden z uczestników obchodził urodziny, więc nie obyło się bez odśpiewania Sto lat... oraz udekorowania solenizanta odznaką zdobywcy jednego ze szczytów zaliczanych do Korony Gór Polski.

W niedzielę przed wyjazdem udało się nam jeszcze zobaczyć malowniczo położony stawek Żabie Oczko, położony na stokach Olszaka. 

Po kilku godzinach jazdy autobusem i pociągiem zgodnie z planem wyjazd zakończyliśmy na dworcu kolejowym w Częstochowie.

Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji z wyjazdu - TUTAJ

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentowanie wpisu!

Etykiety wpisów

Archiwum artykułów